Udokumentowanie zdrady to podstawa

Udokumentowanie zdrady to podstawa do sukcesu w sądzie.

Do biura Top Detektyw przychodzą ludzie, którzy chcą sprawdzić czy są zdradzani przez „drugie połowy”. Udokumentowanie zdrady w takim przypadku to podstawa.

Za każdym razem podczas rozmów z naszymi klientami słuchamy i staramy się wyciągnąć wnioski na temat celu zlecenia. Zdecydowanie najczęściej chodzi o udokumentowanie zdrady, której zleceniodawca intuicyjnie się domyśla. Zdarza się tak przede wszystkim u kobiet, które podejrzewają męża o zdradę.

Po przyjęciu zlecenia rozpoczynamy czynności mające na celu sprawdzenie stanu faktycznego i zdrady, jeśli ta ma miejsce. Niekiedy jednak osoby, którym mamy wykonać zdjęcia są bardzo wrażliwe, sprawiają wrażenie osaczonych, rozglądają się dookoła siebie i zwracają uwagę na wszystko. Udokumentowanie zdrady sprawia wiele trudności w przypadkach, gdy figurant lub figurantka (osoby śledzone) były już obserwowane przez domorosłych detektywów, a nawet członków rodziny. Podjęcie czynności detektywistycznych za takimi osobami jest bardzo trudne i ma wpływ na długość realizacji zlecenia.

Warto mieć świadomość, że materiał zebrany przez osoby do tego nieuprawnione nie przedstawia żadnej wartości w Sądzie. Dlatego tylko licencjonowany detektyw może zbierać, gromadzić dane i przekazywać je w formie sprawozdania dla Sądu. A pamiętać przy tym należy, że przecież udokumentowanie zdrady to najważniejsza kwestia. Zdarza się, że niektórzy pytają o ochronę danych osobowych. Jak określa ustawa z dnia 06 lipca 2001 r. (Dz. U. 2002r. nr 12 poz. 110) w artykule 28a: „Detektyw lub zatrudniający go przedsiębiorca przetwarza dane osobowe zebrane w toku wykonywania czynności, o których mowa w art. 2 ust. 1, bez zgody osób, których dane dotyczą, wyłącznie w zakresie realizacji usługi detektywistycznej”.

Licencjonowani detektywi wiedzą, jak powinno wyglądać udokumentowanie zdrady. Najlepiej dokumentować zastany stan faktyczny w formie sprawozdania detektywistycznego.
NA WOSTOK