Depresja czy bunt nastolatka? Sprawdzi to detektyw

Depresja coraz częściej pojawia się u nastolatków.

Depresja wśród nastolatków jest częstym problemem. Zdarza się, że niedostrzeganym przez rodziców czy nauczycieli. Traktowana może być nie jak poważna choroba, a mylona z tak zwanym “buntem nastolatka”. Najczęściej rozwija się powoli i niezauważenie. Może być wynikiem braku odpowiedniego wsparcia, stresem związanym z dużą ilością nauki, kryzysem w rodzinie, brakiem akceptacji rówieśników.

Wyniki badania przeprowadzonego na osiemnastolatkach (Forum Medycyny Rodzinnej 2015) są zatrważające – stwierdzono zaburzenia takie jak depresja aż u 25,7% badanych. Większość grupy miała też inne zaburzenia, między innymi problemy ze snem, napady lęku, nadużywanie alkoholu, zaburzenia odżywiania i myśli samobójcze. Natomiast tylko 7,1% badanych przyjmowało leki przeciwdepresyjne.

Poczucie osamotnienia czy niezrozumienia może ujawniać się w postaci zachowań agresywnych czy zażywania substancji psychoaktywnych. Takie zachowania to często prośba młodego człowieka o zwrócenie na niego uwagi lub wołaniem o pomoc. Granica między objawami młodzieńczego buntu i depresji może być bardzo płynna. Jeżeli dziecko daje sygnały, że dzieje się z nim coś niedobrego, obserwujmy je i kontrolujmy. Nie damy jednak rady pilnować go całą dobę – bez pomocy profesjonalistów.

Detektywi z Biura Detektywistycznego i Ochrony TOP Detektyw Dariusz Korganowski mogą wybadać, w jakim środowisku obraca się nastolatek. Zweryfikują, czy w jakikolwiek sposób poza domem nie dzieje mu się krzywda.

Pamiętajmy, że w przypadku zauważenia symptomów takich zaburzeń jak depresja, powinniśmy zgłosić się do psychologa. Najlepiej takiego, który wyszkolił się w tym kierunku. Wszystko po to, by dziecko jak najszybciej mogło skorzystać z pomocy specjalistów.
NA WOSTOK